Start > Aktualności

Pomagamy powodzianom

Skala nieszczęść jakie wyrządziła tegoroczna powódź jest ogromna. Woda w wielu miejscach zabrała cały dobytek. Z pomocą spieszą mieszkańcy innych części kraju, niestety  w coraz mniejszym zakresie.
Wśród poszkodowanych są rodziny z dziećmi, wymagające szczególnej pomocy i troski.  Do takiej rodziny 4 sierpnia w ramach akcji organizowanej przez Wójta Gminy Michałowice „Razem Powodzianom”, udali się pracownicy z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej  w Nowej Wsi wraz z dwójka wolontariuszy – Panem Włodzimierzem Narczykiem i Panią Pauliną Janas.
Pani Aneta wraz z mężem Zbigniewem i czwórką dzieci mieszka w jednej z dotkniętych powodzią miejscowości – Nowosiadło, gmina Słubice w powiecie płockim. Powódź nie tylko zniszczyła ich dom, ale także pochłonęła pola uprawne, które stanowiły jedyne źródło utrzymania rodziny. Mimo, że fala kulminacyjna przeszła jakiś czas temu, to do dziś widać jej skutki. Pomoc jest potrzebna każdego dnia. Rodzina otrzymała już pomoc rzeczową w formie żywności, środków czystości i odzieży. Teraz potrzebują rąk do pracy, aby odnowić to co było przed powodzią. W trakcie pobytu pracownicy GOPS i wolontariusze pomagali sprzątać spalony dach, który stanowi niepotrzebne obciążenie dla budynku. Dach spłonął 4 lata temu. Rodzina nie zdążyła usunąć skutków tamtej tragedii a już została dotknięta kolejną. Najpierw ogień teraz woda.
Dom Państwa Anety i Zbigniewa został zalany aż do połowy okien. Aktualnie woda jest jeszcze w piwnicy. Pozostała część jest już osuszona. Aktualnie rodzina mieszka  w kontenerze, otrzymali je na 6 miesięcy. Kiedy będą mogli znów zamieszkać w swoim domu nie wiadomo.
Rodzina stoi przed dylematem remontować parter czy też może wykańczać poddasze? Decyzja jest trudna, gdyż do tej pory nie było rzeczoznawcy, który wypowiedziałby się na temat stanu fundamentów. Rodzina z tych samych przyczyn nie może się ubiegać o potrzebną pomoc rządową. Pomimo tych trudnych doświadczeń chcą pozostać w rodzinnym miejscu to jest ich całe życie, więc będą walczyć o swój dom. Już przystąpili do prac remontowych, zrobiono pierwsze wylewki. Kolejne za jakieś 2-3 tygodnie.
W trakcie swego pobytu u Państwa Anety i Zbigniewa pracownicy ośrodka przekazali pomoc od Towarzystwa Komorowianie, rodzinie zakupiono 1800 kg cementu, jest to dla rodziny na tę chwilę obok rąk do pracy najbardziej potrzebna pomoc.
Takich rodzin jak państwa Anety i Zbigniewa jest więcej. Nie zapominajmy o ich nieszczęściu i nieśmy pomoc, będzie ona potrzebna jeszcze przez długi czas.

Wszystkie osoby, które będą chciały udzielać wsparcia poszkodowanym zapraszamy do kontaktu z organizacjami pozarządowymi, które koordynują akcję pomocową: www.powódź.ngo.pl Można również zgłaszać się do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej Gminy Michałowice z/s w Nowej Wsi do p. Joanny Zarazińskiej.



Wypowiedź Wolontariusza - Pana Włodzimierza Narczyka o akcji:  Pomoc dla rodziny była bardzo konkretna a nam dała dużą satysfakcję. Jestem zaskoczony atmosferą, takiej "zwyczajnej normalności"  jaka tam panowała. Podziwiam tę rodzinę. Najpierw pożar teraz powódź. Należałoby tam jeszcze dokończyć ten strych..

           
Pracownik GOPS - p. Agnieszka Adamczyk z wolontariuszką - p. Pauliną Janas podczas sprzątania strychu                          
              
Pracownik GOPS - p. Marek Adamiak i Kierownik GOPS - p. Iwona Radzimirska podczas pracy na strychu
    
Od lewej: pracownik GOPS - p. Marek Adamiak, wolontariusz - P. Włodzimierz Narczyk, Kierownik GOPS - p. Iwona Radzimirska, mieszkaniec domu - tata p. Zbigniewa i p. Zbigniew

 
      Dom po powodzi


    
Pobliska okolica po powodzi


Od lewej: Pan Zbigniew z dziećmi: Zuzia (3 l.), Kacper (5 l.), Eryk (8 l.), Maja     (6 l.), wolontariuszka - p. Paulina Janas, Pracownicy GOPS - p. Joanna Zarazińska i p. Renata Feder - Schab






Wróć